choruje...
Komentarze: 1
No wiec dzisiaj ostatni dzien chorowania i juz jutro do szkolki :( Ale w koncu juz za 5 i pol dnia weekend!!! :D Dzisiaj dla odmiany juz nie mam tak duzego kataru, ale za to kaszle jak jakis emeryt. Zaraz sobie wezme jakis Fervex to moze bedzie lepiej... Dzisiaj nie pojechalam do fadera z racji tego, ze jestem chora (powiedzmy, ze tylko dlatego):P.
Jakos nie chce mi sie w ogole uczyc i nawet sie nie przejmuje jak jakis nauczyciel mowi, ze mamy wyciagnac karteczki, bo mamy niezapowiedziana kartkowke. Juz nawet zlewam to czy dostane 2 (wkoncu to pozytywna ocena), obym tylko nie dostawal glanow... :) Jakos to bedzie...
Dodaj komentarz