paź 05 2002

Myszka mi zdechła ;( buu...


Komentarze: 3

Dzisiaj nie poszlam ani na aerobik, ani na basen bo sie przeziebilam... :( Ciagle mam katar i mam migdalki powiekszone... Wiec w ramach tego, ze caly dzien siedze w domq postanowilam zmieninc myszce wiory. No i wchodze do pokoiku otwieram zielony daszek od domq myszki, a ona w ogole nie podskoczyla... Ruszam siankiem a ona nic! :( Okazalo sie, ze... niezyje ;(((((( Szkoda mi bidulki, ale coz moge poradzic... Juz nigdy nie bedzie skrzypialo kolo, na ktorym biegala, juz nikt nie bedzie wylewal wody z pojemniczka ani wysypywal ziarenek... 

;((((((((( bu.......

kaszka^ : :
Asia
17 czerwca 2010, 18:09
Ja też przed chwilą szłam zajrzeć do mojej myszki, otwieram domek a tam moja myszka leży skulona, nie rusza się...nie żyje, chce mi sie strasznie płakać i to napewno prawda że zwierzęta czują się źle w klatkach ale w twoim domu w wyposażonej klatce nie będą miały tak jak w zoologicznym, a jeśli kto je kocha i o nie dba to napewno gryzoń będzie zadowolony

Moja myszka zmarła 17.06.2010.Pochowam ją w słoiku.
;((((((((((((((((
05 października 2002, 13:25
hmmm, co za bzdura... chomiczek mi kipnął, myszka mi zdechła, świnka jest teraz w lepszym świecie... . Ja nie wiem, co wy macie z tymi gryzoniami. Ani to ładne, ani mądre, wegetuje sobie całymi dniami jak roślinka, nic tylko je, pije, sra i czasami pobiega po gałęzi w terrarium. W ogóle to nie kumam, po co ludzie trzymają zwierzęta w akwariach i klatkach, np. szynszyle. Przez takich jak Ty te zwierzaki się męczą, bo nie są w naturalnym środowisku. Zastanawiałaś się kiedyś, co czuje taki chomik, patrząc całe swoje przygłupawe życie zza szklanych ścian na ten sam pokój? A taki piesek preriowy, wystawiony w sklepie w małym, szarym akwarium, kiedy nad jego łebkiem przesuwają się setki głośnych oglądających? Te zwierzaki cierpią, i to bardzo, czemu? Bo komuś się ubzdurało, że chce mieć klatkę a w klatce zwierzątko. Takim jak Ty miłośnikom ładniutkich futrzaków powinno bardziej zależeć n tym, żeby ww. były szczęśliwe i radosne w jakimś buszu czy innej łące,
A.
05 października 2002, 13:11
przkro mi badzo.. wiem co czujesz.. jak jak mi chomiczek zdechł plakałam przez caly dzien..

Dodaj komentarz