Archiwum październik 2002, strona 2


paź 15 2002 żyć... czy to nie nudne?!
Komentarze: 2

Wkurza mnie, ze zyjemy jak nakrecenie. Zyjemy od poniedzialku do poniedzialku, od rana do rana... To juz sie stale noodne! Zadnego celu... Ciagla monotonia!!! Patrzac na to wszystko z gory widzimy smetne twarzy snujace sie po szarych ulicach. Jezu, ja juz nie moge!!! Juz mi probowana wpajac, ze zycie polega na cieszeniu sie blahostkami, tym, ze jutro moze stac sie cos nadzwyczajnego, innego, tym, ze idziemy do kina, do kolezanki itp. Mnie to nie pociesza, wrecz przeciwnie. Tym bardziej jestem pewna, ze to gloopie zycie nie ma juz sensu. Swiat i tak bedzie trwal, ale moze juz bez jednego, szarego czlowieka, ktory nic nie wnosi do rzeczywistosci...

kaszka^ : :
paź 14 2002 ja juz nie moge :(
Komentarze: 2

Ze mna znowu cos nie dobrego sie dzieje. Myslalam ze to juz sie nie powtorzy. nawet obiecalam to moim dwom najukochanszym osobom, ktore zawsze bede ze mna (wiem to). Wiem tez, ze nie moge ich zawiesc, ale u mnie w glowce znowu powtarza sie to co byla jakies 4 miesiace temu. Najgorsze jest to ze to juz jest silniejsze ode mnie. Jednak teraz juz wiem, ze jestem w stanie to zrobic... To czego nie pozwolily mi zrobic one.... Mowily, ze jestem im potrzebna i ze nie moge im tego zrobic. Wtedy to nawet nie bylam pewna czy chce to zrobic, ale najgorsze jest to ze teraz jestem pewna, ze tego chce. Nie moge juz dluzej oklamywac innych. Mam juz dosyc mowic, ze wszystko jest w porzadku i z usmiechem mowic, ze czuje sie dobrze. Teraz tak juz nie jest. Wiem, ze znowu moze dojsc do tego, ze lezac na lozku w jednej dloni bede trzymala zyletke... :( Wiem, ze w pewnej chcwili bedzie to silniejsze ode mnie... Wtedy w ostatniej chwili zrezygnowalam mimo, ze bylam naprawde bardzo blisko. Teraz coraz czesciej mam takie mysli, ze tylko odebranie sobie zycia przyniesie nie tylko mi ulge, ale tez wszystkim innym. Nie chce, zawiesc tych osob, ktorym obiecywalam, ze to juz sie nie powtorzy. One zawsze potrafily przytulic kiedy ja plakalam mowiac, ze juz nie moge, ze tego juz nie znose, ze mam dosc... Naprawde dziekuje im za wszystko, ze wtedy przy mnie byly i nie pozwolily mi odejsc, ale teraz wiem, ze jesli nie bede juz mogla tego wszystkiego znosic, ze juz nie bede potrafila ukrywac, ze wszystko jest ok ... to poprostu ulegne...

kaszka^ : :
paź 10 2002 wiersz
Komentarze: 0

Nie wiem czemu zamieszczam tu ten wiersz... Jest to jeden z moich ulubionych, no i moze wam sie spodoba... :)

Im bardziej Ciebie zapominam
Agnieszka Osiecka

Im bardziej Ciebie zapominam
tym bardziej twarz mnie ta przeraża
co z lustra patrzy na mnie co dzień
jak smutny sędzia na zbrodniarza

Zostań ze mną
żebym była lepsza,
zostań ze mną,
zostań dla mnie samej,
wyrzeźbiłam Cię w powietrzu
oprawiłam w złota ramę - 
czas nie zatarł naszych śladów jeszcze...
Zostań ze mną,
żebym była miła,
bym patrzyła wszystkim prosto w oczy,
żeby ludność o mnie śniła
Od Warszawy po Zakroczym.

Im bardziej Ciebie mi nie trzeba
tym bardziej twarz mi ta niemiła
co z lustra patrzy na mnie co dzień
jakby mną była i nie była...

Zostań ze mną,
w mej pamięci podłej,
zostań ze mną,
Żebym była ładna
zostań, bym w kawiarni modnej,
nie przelękła się zwierciadła - 
zapomnieć to nie sztuka żadna
Zostań ze mną w mojej duszy chorej
Zostań ze mną, żebym była młoda,
bym wzdychała w każdy wtorek:
"Szkoda, szkoda, szkoda, szkoda"

Im bardziej jestem roztargniona
kiedy twe imię słyszę z boku,
tym bardziej wstyd mi, że nie płaczę
tak jak płakałam w zeszłym roku.

Zostań ze mną,
zostań choć na niby
w moich gestach,
w tym, jak głowę noszę,
zostań ze mną, nawet gdybym
zapomniała, o co proszę.

 

A to recenzja jaka napislam kiedys tam na polski.

Wiersze Agnieszki Osieckiej, są bardzo urzekające. Jej poezja każe się nam zatrzymać w pogoni za światem, przypatrzeć życiu. Poetka stara się nam dać do zrozumienia, że wszystko co jest dookoła nas ma jakieś znaczenie i sens.

            Utwór „Im bardziej Ciebie zapominam” składa się z sześciu zwrotek, jest rozbudowaną apostrofą skierowaną do czytelnika, o czym świadczy ciąg czasowników użytych w drugiej osobie trybu rozkazującego np. „zostań ze mną”. Rozkazy stanowią rodzaj nakazów skierowanych do odbiorcy, który ma się im bezwzględnie podporządkować. Tworzą w efekcie zbiór zasad postępowania, swoisty dekalog niezbędny człowiekowi zawsze i wszędzie. Odbiorcą jest pojedynczy człowiek, jednostka, gdyż przekazywany system wartości jest tak trudny, że nie każdy może go realizować.

            Motywy jakimi kierowała się Agnieszka Osiecka, to przede wszystkim tęsknota. Poetka podkreśla, jak bardzo ważna jest miłość w życiu każdego człowieka. Sama też, pisze, że „boi się zapomnieć twarzy ukochanej osoby”.

Uważam, że ten wiersz jest prośbą autorki, a zarazem przestrogą dla czytelników, abyśmy korzystali z życia póki jeszcze możemy i abyśmy nigdy nie próbowali się bronić przed miłością.           

            Ostatnia zwrotka wiersza podsumowuje całe przesłanie tym, że autorka stwierdza, że chce aby ukochany jej nie zostawiał, mimo że ona i tak dobrze wie, że on już dawno odszedł. Agnieszka Osiecka rozpamiętuje dawne chwile spędzone razem z nim i pragnie, by „on został choć na niby” i aby jej nie opuszczał „nawet gdyby poetka zapomniała... ”.

            Myślę, że wiersz ten powinien przeczytać każdy „szary” człowiek i zastanowić się nad swoim życiem. Nad tym, czy ciągła monotonia jest czymś normalnym. Czy nie tracimy czasu na błahostki i zamartwianie się nad swoim życiem, w końcu jedynym ...

kaszka^ : :
paź 10 2002 Nie loobie polskiego !
Komentarze: 0

Niedawno byl poniedzialek, a tu juz piatek sie zbilza... Dzisiaj mysialam, ze nie wytrzymam w tej szkole. Szczegolnie na polskiem. Ta baba tak nudno prowadzi te lekcje, ze chyba niedlugo bede ze soba poduszke przynosila.... wr... A jutro musimy jeszcze recytowac :( A recetuje jakis tren Kochanowskiego, ktorego uczylam sie kiedys tam w gimnazjum i jeszcze cos tam w glowce mi pozostalo. A!!! i chemie nam oddawa. Dostalam 3 :) Wiec nienapisalam tak najgorzej jak mi sie wydawalo. Poza tym sprawdzian z niemieckiego ani z historii nie byl najtrudniejszy, no ale oczywiscie sie na nie, nie uczylam. No bo po co prawda?! :P No ale jutro wreszcie sie wyrwe i ide do 2/3 :)

kaszka^ : :
paź 09 2002 Ciekawy dzień :D
Komentarze: 0

Wasnie wrocilam ze szkolki. Bylo wrecz swietnie:) No wiec zarabilam pierwszego glana (z geografii) i nie wiem czemu, ale gdy zosalam wyczytana do odpowiedzi w ogole sie nie przejelam. Wiedzialam, ze nic nie umiem ...Oprocz mnie zapytala jeszcze Pauline, ktora dostala 5- (wsiura) i Darka, ktory tak jak ja dostal lacza. Ja chyba naprawde jestem dziwna, bo sie nawet cieszylam z tej paly. W koncu kiedys musiala byc ta pierwsza :). No wiec smigam juz na angielski...

kaszka^ : :