Archiwum 05 listopada 2002


lis 05 2002 jak dobrze jest zyc... :)
Komentarze: 0

Wiekszosc osob, ktore zalozyly blogi na tej stronie pisze w nich o swoim zycie. Bardzo duza ilosc osob narzeka na nie, twoerdzac jakie to ono jest nudne i monotonne. Wiekszosc ludzi nie umie sie cieszyc nowym dniem! Przeciez nie mozemy non stop narzekac, twierdzac, ze nie chce nam sie juz zyc (wiem, ze moje poprzednie blogi nie byly lepsze :P) Ale popatrzmy na zycie bardziej optymistycznie! Postarajmy sie cieszyc chwila! Tym, ze swieci slonce czy tez pada deszcz, ze mamy przyjaciol, na ktorych mozemy zawsze polegac i zadzwonic do nich o kazdej porze dnia czy nocy i wyplakac sie do sluchawki. Mysle, ze zycie jest bardzo dobrym nauczycielem. Moze nie zdajemy sobie z tego sprawy, ale wedlug mnie ono uczy nas wyciagac wnioski. Wedlug mnie zle chwile, wpsomnienia, sa dla naszego dobra, bysmy starali sie nie popelniac tych samych bledow. Nie twierdze, ze wszystkie zle rzeczy sa dla naszego dobra, ale to juz inna bajka :P Mysle, ze powinnismy doceniac zycie.

Chcialabym sie nauczyc cieszyc z drobnostek. Nie przejmowac blahostkami... Cieszyc sie z tego, ze jutro bedzie kolejny dzien, ktory moze okazac sie przlomowym w moim zyciu. Chcialabym kazdy dzien przezywac tak, jakbym wiedziala, ze to byl moj ostatni. Chcialabym kazdy dzien wykorzystac cala soba, cieszac sie kazda chwila. Kladac sie spac mogac powiedziec, ze przezylam ten dzien tak jak chcialam, ze jestem szczesliwa, ze bylam w stanie przezyc ten dzien jak przezylam i niczego bym nie zmienila. Chce od tej pory kazdy dzien wykorzystac do ostatniej kropli i byc swiadoma, ze lepiej tego dnia nie moglam przezyc.

Powinnismy cieszyc sie, z tego ze jutro bedzie nowy dzien, przez ktory przebrniemy, a byc moze bedzie to nasz ostatni dlatego wykorzystajmy go jak najlepiej.

kaszka^ : :